Niekorzystna linia orzecznicza dla banków doprowadziła do sytuacji, że te coraz częściej zaczęły mówić o ewentualnej ugodzie z Frankowiczami. Kredyt frankowy a ugoda z bankiem – czy to się w ogóle opłaca? Czy raczej będzie jak z Yetti – niewielu widziało, a wszyscy o nim słyszeli?
Propozycja systemowego rozwiązania problemu frankowego została zaproponowana już w 2016 roku. Dla ciekawskich przedstawiam link do druku proponowanej ustawy https://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=729. Wówczas banki sprzeciwiały się takiej formie rozwiązania problemu kredytów frankowych. Ostatecznie też projekt ustawy został odrzucony w pierwszym czytaniu przez Sejm.
Tym razem inicjatywa rozwiązania sporów frankowych poprzez zawieranie ugód wyszła od Komisji Nadzoru Finansowego. Zgodnie z propozycją Przewodniczącego KNF kredyt „frankowy” miałby zostać zamieniony na kredyt złotowy. Taka zamiana miałaby działać wstecz i obowiązywać od zawarcia umowy. Kredyt taki oprocentowany byłby według stopy WIBOR powiększonej o marżę banku.
Ugoda z bankiem – jak może wyglądać?
Z pewnością nie będzie jednej wersji ugody z bankiem dla osób mających kredyt frankowy. Pierwszym bankiem, który poinformował swoich klientów o planowanym programie pilotażowym dotyczącym zawierania ugód jest Bank PKO BP SA. Obecnie głos w tej sprawie zabrała też spora część większych banków. Na razie nie ma konkretnych propozycji ze strony banków co treści ewentualnych ugód.
Aktualnie trudno jest przewidzieć, jakie warunki ugody banki będą proponowały swoim klientom. Na pewno różne banki będą proponowały różne warunki ugody.
Zanim podpiszesz, przeanalizuj!
Należy pamiętać, że proponowane przez banki rozwiązania polubownego załatwienia sporu nie zawsze będą korzystne dla kredytobiorców. Pewne jest, że bank będzie koncentrował się nie na interesie kredytobiorców, lecz własnym.
Rozważając propozycję ugody z bankiem, musisz wiedzieć, że decyzja o ugodzie będzie mieć poważne konsekwencje. W zależności od okoliczności podpisania ugody, taka ugoda zapewne uniemożliwi Ci wystąpienie na drogę sądową. Bo przecież istnieje niebezpieczeństwo, że za kilka lat dojdziesz do wniosku, że warunki podpisanej ugody są dla Ciebie jednak niekorzystne…
Pamiętaj zatem, że pośpiech jest złym doradcą. Przed zawarciem ugody z bankiem musisz dogłębnie przeanalizować swoją sytuację. Koniecznie też przeanalizuj swoją sytuację z prawnikiem. Prawnik, który zajmuje się sprawami frankowymi, objaśni Ci wszystkie skutki zawarcia ugody. W szczególności zwróć uwagę, jakie konsekwencje finansowe dla Ciebie będzie za sobą niosła ewentualna ugoda.
Musisz też wiedzieć, że warunki ugodowe podlegają negocjacjom. W mojej ocenie z pewnością większe pole manewru będą mieć Frankowicze, których sprawy są na etapie sądowym.
Co powinieneś brać pod uwagę przy rozważaniu oferty ugody z bankiem?
Rozważając podpisanie ugody, przeanalizuj różne warianty ewentualnych korzyści wynikających z walki sądowej z bankiem. O roszczeniach przysługujących Frankowiczom pisaliśmy w artykule opublikowanym na naszej stronie: Kredyt frankowy – co z nim zrobić?. Następnie dokonaj wyliczeń korzyści finansowych, jakie mógłbyś odnieść w przypadku sporu sądowego.
W pierwszej kolejności powinieneś przekalkulować korzyści wynikające z podpisania ugody. Dopiero wyniki takiej analizy pokażą Ci, jakie rzeczywiste konsekwencje finansowe będzie mieć dla Ciebie ugoda.
Wiedz, że istotną kwestią, o której należy pamietać jest wysokość marży banku. Zwróć uwagę czy marża ta będzie taka sama, jak w podpisanej przez Ciebie umowie kredytu, czy też wyższa.
Pamiętaj jednak, że obecne stopy procentowe są jednymi z najniższych w historii. Na dzień podpisania ugody rata kredytu może się wydawać Ci się do zaakceptowania. Musisz jednak pamiętać, że stopy procentowe mogą pójść w górę. Wcześniej czy później, z pewnością taka sytuacja nastąpi. Wówczas podwyższeniu ulegnie rata kredytowa Twojego kredytu. Zmiana ta, w zależności od kwoty kredytu, może wynosić kilkaset złotych.
Walczyć, czy jednak iść na ugodę z bankiem?
Ugoda z bankiem może być jednak także atrakcyjną opcją dla tych, którzy z różnych powodów, nie chcą wchodzić na drogę sądową. Zaletą ugód jest to, że można porozumieć się z bankiem w szybki sposób. Pamiętać jednak należy, że podwyżki stóp procentowych to wyższe raty. Zatem w perspektywie kolejnych lat spłaty takiego przewalutowanego kredytu może okazać się, że ugoda jest niekorzystna. Wtedy znowu znajdziesz się w punkcie wyjścia…
Postępowanie sądowe może zapewnić zdecydowanie większe korzyści finansowe niż podpisanie niż ugoda. Trzeba liczyć się natomiast z tym, że korzyść ta, będzie odłożona w czasie.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na temat aneksów w Getin Banku, gorąco zachęcam Cię do obejrzenia nagrania LIVE w tym temacie:
Podsumowanie
Czy warto zawrzeć ugodę z bankiem, mając kredyt frankowy?
W mojej ocenie najlepszym rozwiązaniem, na jakie może zdecydować się Frankowicz, to droga sądowa i unieważnienie umowy kredytowej. Tylko w ten sposób raz na zawsze rozwiążesz problem i nie wystawisz się na przyszłe ryzyka podwyżki stóp procentowych.
Katarzyna Cimek, adwokat od spraw bankowych
zajmująca się na codzień podważaniem w sądach kredytów indeksowanych i denominowanych
