BlogUchwała SN dla frankowiczów – jakie są stanowiska?

23 sierpnia, 2021

Uchwała SN dla Frankowiczów – jakie są stanowiska? Chodzi oczywiście o Rzecznika Praw Obywatelskich, Prezesa Narodowego Banku Polskiego, Rzecznika Praw Dziecka, Rzecznika Finansowego oraz Komisję Nadzoru Finansowego.

Frankowicze nadal czekają na uchwałę Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 11/21. O tym dlaczego SN w maju br nie wydał uchwały tak wyczekiwanej przez Frankowiczów pisałyśmy na naszym blogu https://bccadwokaci.pl/wyrok-sn-frankowicze-dalej-czekaja/. W tym artykule poruszałyśmy, jakie pytania będą przedmiotem rozstrzygnięcia SN oraz, że SN zwrócił się o wydanie opinii do następujących podmiotów:

  • Rzecznika Praw Obywatelskich,
  • Prezesa Narodowego Banku Polskiego,
  • Rzecznika Praw Dziecka,
  • Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego
  • Rzecznika Finansowego

W niniejszym artykule chciałabym pokrótce podsumować stanowiska nadesłane przez wyżej wymienione podmioty.

Jak radzi rzecznik praw obywatelskich?

W obszernym, blisko 50 stronicowym stanowisku RPO zwrócił uwagę na wadliwe powołanie części składu SN. Obsadzenia Izby Cywilnej osobami powoływanymi od 2018 r. do SN zdaniem RPO nastąpiło z „oczywistym naruszeniem prawa krajowego oraz wymogów prawa Unii”. W ocenie RPO taka sytuacja budzi wątpliwości co do dopuszczalności orzekania przez Izbę Cywilną SN w pełnym składzie.

Niezależnie od powyższego RPO udzielając odpowiedzi na pierwsze z przedstawionych przez SN zagadnień wykluczył możliwość zastąpienia kursu banku kursem NBP. RPO podkreślił, że w świetle orzecznictwa TSUE nie istnieje obecnie na tle prawa polskiego możliwość zastąpienia abuzywnej klauzuli przeliczeniowej. Gdyby w ocenie SN istniały kwestie w tym zakresie wymagające doprecyzowania, SN powinien zwrócić się z pytaniem prejudycjalnym do TSUE.

Co zrobić z klauzulami abuzywnymi?

Zdaniem RPO abuzywne postanowienie powinno zostać wyeleminowane z umowy, zaś sąd nie może wprowadzać jakichkolwiek zmian w treści tych postanowień. Sąd po usunięciu z umowy postanowień abuzywnych, dokonuje oceny możliwości utrzymania umowy w mocy. Jeżeli unieważnieniu umowy sprzeciwia się konsument, dopiero wówczas sąd może rozważyć możliwość uzupełnienia luk powstałych w umowie. RPO podkreśla przy tym, że uzupełnianie umowy przez sąd jest wyjątkiem od ogólnej zasady. W razie konieczności uzupełnienia umowy, sąd krajowy może tego dokonać na podstawie dwojakich przepisów: dyspozytywnych oraz przepisu mającego zastosowanie. Uzupełnienie umowy jest jednak możliwe dopiero w razie wyraźnej zgody konsumenta. W cenie RPO w polskim porządku prawnym nie istnieją jednak przepisy, które mogą być zastosowane do uzupełnienia umowy.

Udzielając odpowiedzi na drugie pytanie, RPO wskazał, że TSUE nie przesądził o konieczności stwierdzenia przez sąd nieważności umowy. Jednak w ocenie RPO możliwość utrzymania obowiązywania takiej umowy wydaje się niepewna.

Co do trzeciego z zawartych pytań RPO podkreślił, że TSUE nie dokonuje rozróżnienia kredytów indeksowanych oraz denominowanych. RPO wskazał, że SN w wyroku z dnia 29.10.2019 r. zadecydował o możliwości utrzymają umowy kredytu denominowanego w mocy. SN wówczas uznał za abuzywne postanowienia zawarte w umowie a odnoszące się do kursu CHF, jako stanowiące „kamuflaż rzeczywistych intencji stron”.

Teoria salda czy dwóch kondycji WG RPO?

RPO podkreślił, że SN w swoim orzecznictwie odwołał się do teorii dwóch kondycji. Kwestia rozliczeń pomiędzy bankiem a kredytobiorcą nie została dotychczas rozstrzygnięta przez TSUE. Jednak TSUE sformułował wytyczne co do skutków wynikających ze stwierdzenia abuzywności. Pierwsza z wytycznych to skutki wynikające ze stwierdzenia abuzywności, natomiast drugie, to wola konsumenta. Konsument – decydując o skutkach nieważności umowy musi zostać w pełni poinformowany o skutkach braku możliwości dalszego obowiązywania umowy. W szczególności o skutkach finansowych. W ocenie RPO konieczność zapewnienia konsumentowi skutecznej ochrony oraz zasady ekonomii procesowej przemawiają za rozstrzygnięciem tej kwestii w jednym postępowaniu.

Co do kwestii przedawnienia RPO wskazał, że TSUE w sposób dostatecznie jasny wyjaśnił tą kwestię. Zgodnie z orzecznictwem TSUE bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się w momencie, gdy konsument dowiedział się o wadach prawnych zawartej umowy. Co do kwestii biegu przedawnienia roszczenia banku o zwrot kapitału RPO nie zajął stanowiska.

Czy bankowi przysługuje wynagrodzenie od kredytobiorcy za korzystanie z kapitału? Zdaniem RPO, pomimo, że TSUE jak dotąd nie wypowiedział się w tej sprawie, uzna je za niedopuszczalne. Możliwość dochodzenia przez bank takiego wynagrodzenia w ocenie RPO, stanowiłaby eliminację mechanizmów mających przecież chronić konsumenta.

Czytaj też pełne stanowisko RPO. Kliknij tutaj.

Jak radzi prezes NBP?

Prezes NBP zaznaczył, iż w swoim wystąpieniu przedstawia kwestie ekonomiczne kredytów waloryzowanych do waluty obcej. Przedmiotem przygotowanego stanowiska są też skutki możliwych rozstrzygnięć zagadnień prawnych dla stabilności krajowego systemu finansowego. Rzeczone stanowisko NBP jest “stricte ekonomiczne” – co wielokrotnie podkreśla sam Prezes NBP.  Jak wskazuje Prezes NBP nie stanowi ono też oceny postanowień umownych z punktu prawnego.

W swoim wystąpieniu Prezes NBP wskazuje, że zastosowanie kursu średniego NBP pod względem ekonomicznym, stanowiłoby najmniejszą ingerencję w treść umowy. Jednocześnie w jego ocenie takie rozwiązanie jest zasadne oraz „proporcjonalne” w przypadku, gdy kredytobiorca kwestionuje jedynie sam sposób ustalania kursu waluty. Jeżeli konsument kwestionuje powiązanie wartości kapitału i rat kredytu z kursem waluty obcej kurs średni NBP nie powinien mieć zastosowania.

Co do drugiego i trzeciego pytania Prezes NBP wskazuje, że „odfrankowienie” kredytu”  jest pozbawione sensu ekonomicznego. Taka praktyka nie jest znana w obrocie gospodarczym i zakłócałaby charakterystykę danej waluty, z którą zawsze łączy się stopy procentowe.

Jak rozliczyć nieważną umowę kredytu WG NBP?

Wypowiadając się w zakresie czwartego z pytań, Prezes NBP stwierdził, że z punktu widzenia ekonomicznego nie ma znaczenia przyjęty sposób rozliczeń. Zarówno w sytuacji zastosowania teorii salda jak i teorii dwóch kondykcji skutki ekonomiczne dla obu stron będą zbliżone.

Natomiast przyjęcie rozpoczęcia biegu przedawnienia roszczeń banku o zwrot wypłaconego kapitału w momencie wypłaty spowoduje poważne straty dla banków. Te zaś mogą prowadzić nawet do strat zasobów kapitałowych, co będzie zagrażać stabilności finansowej banku. W ocenie Prezesa NBP taka sytuacja nie przywracałaby równości stron, a ponadto zagrażałaby innym klientom banku (kredytobiorcom złotowym oraz deponentom).

W ocenie Prezesa NBP unieważnienie umowy kredytowej bez orzeczenia wynagrodzenia za kapitał zachwiałoby równość frankowiczów oraz innych kredytobiorców. Ponadto uzyskanie przez Frankowiczów nieoprocentowanego kredytu na zakup nieruchomości nie miałoby miejsca na warunkach rynkowych.

Czytaj też pełne stanowisko Prezesa NBP. Kliknij tutaj.

Jak radzi rzecznik praw dziecka?

W odpowiedzi na pierwsze pytanie RPD podkreśla, że sam abuzywny charakter klauzul indeksacyjnych oraz denominacyjnych nie jest kwestionowany. W ocenie RPD  interpretacje orzeczeń TSUE jakoby sąd nie był uprawiony do zmiany treści umowy są nieuprawnione. Zdaniem RPO, sąd określając treść świadczeń konsumenta powinien wziąć pod uwagę standardy rynkowe. Te określają w pełni „koszt udostępnienia kapitału”, bazując na kredytach udzielonych w PLN w takiej wysokość.  Takie uzupełnienie umowy stanowiłoby „dekodację” zapisów umowy, gdyż sama ingerencja w treść klauzuli umownej byłaby sprzeczna z dyrektywą unijną. W ocenie RPD takie uzupełnienie umowy przez sąd pozwoli na „lepsze” uwzględnienie dobra konsumenta oraz dzieci będących na jego utrzymaniu. Tym samym RPD wykluczył stosowanie średniego kursu NBP.

Niezależnie od powyższego, RPD wskazał, że w przypadku, wyeliminowania z umowy kredytu indeksowanego postanowień abuzywnych umowa może obowiązywać w pozostałym zakresie. Wówczas kredyt jako udzielony w PLN byłby oprocentowany stawką LIBOR.

Odnośnie kredytu denominowanego RPD wskazuje, że tak samo jak w przypadku kredytu indeksowanego możliwe jest „odfrankowienie” kredytu. Jednak, gdy kwota kredytu była „limitowana,” wówczas taka umowa jest nieważna. Kwota kredytu jest limitowana, jeśli bank w umowie zastrzegł, że kwota podlegająca wypłacie w PLN nie może być wyższa aniżeli kwota wskazana we wniosku kredytowym. Taki zapis zawierają między innymi umowy zawierane przez dawny Nordea Bank Polska S.A.

RPD opowiedział się za teorią dwóch kondykcji. Jednak w sytuacji, gdy stroną sporu sądowego jest dziecko, w ocenie RPD sąd wówczas powinien z urzędu zastosować teorię salda.

Jak rozliczyć przedawnienie WG RPD?

Zdaniem RPD rozpoczęcie biegu przedawnienia roszczenia banku o zwrot wypłaconego kapitału powinien się rozpocząć z chwilą uprawomocnienia orzeczenia unieważniającego umowę kredytu.

RPD w sposób kategoryczny wykluczył też możliwość domagania się przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kapitału. Podgląd przeciwny zdaniem RPD prowadziłby do reaktywacji umowy oraz niweczyłby skutek ochronny dyrektywy. Ponadto stworzenie takiej możliwości dla banku nie wywarło by skutku odstraszającego.

Czytaj też pełne stanowisko RPD. Kliknij tutaj.

Jak radzi przewodniczący komisji nadzoru finansowego?

Przewodniczący KNF wskazał, że opracowane przez niego stanowisko nie stanowi, a nawet nie aspiruje do analizy prawnej. W mojej ocenie stanowisko to, podobnie jak stanowisko Prezesa NBP porusza jedynie aspekty ekonomiczne. I to wyłącznie te wynikające dla banku ze stwierdzenia abuzywności postanowień umownych, w tym unieważnienia umowy przez sąd.

W swojej opinii KNF odwołuje się do sprawiedliwości społecznej. Przestrzega przed uprzywilejowaniem kredytobiorców walutowych względem złotowych. Przewodniczący KNF wskazuje, że banki co do zasady informowały kredytobiorców o ryzyku zmiany kursu walutowego. Ponadto w ocenie KNF, nawet konsument nieposiadający wykształcenia ekonomicznego, powinien być świadomy ryzyka wynikającego z niekorzystnej zmiany kursu walutowego. Jednocześnie KNF wskazuje, że skok kursu waluty CHF i jego zmienność trudne były do przewidzenia. Zdaniem KNF zjawisko wzrostu kursu CHF tak 2008 r. jak i w 2015 było zjawiskiem precedensowym.

W swoim wystąpieniu KNF przedstawia koszty sądowego rozwiązania problemu kredytów walutowych dla sektora bankowego. Z przedstawionego stanowiska, że te sięgać mogą od 8,8 mld zł do 234 mld zł. „Odfrankowienie” umowy kredytu kosztowałoby banki 8,8 mld zł. Natomiast upadek umów oraz uznanie roszczeń banków za przedawnione kosztować będzie banki ok.234 mld zł.

KNF w swoim wystąpieniu opowiada się za ugodowym rozwiązaniem problemu jakim są kredyty waloryzowane do kursu CHF. Takie ugody kosztowałyby banki ok. 34,5 mld zł. Przy czym wariant ugodowy proponowany przez KNF polega na przekształceniu kredytu frankowego w kredyt złotowy od początku trwania umowy.

Czytaj też pełne stanowisko KNF. Kliknij tutaj.

Jak radzi rzecznik finansowy?

Rzecznik Finansowy opowiedział się za brakiem możliwości uzupełnienia luki w umowie na podstawie innych przepisów czy ustalonego zwyczaju. Gdyby istniał taki zwyczaj – musiałby jednocześnie stanowić przepis prawa o charakterze dyspozytywnym lub mieć zastosowanie do umowy kredytu. W ocenie RF kurs średni NBP nie był jednak zwyczajowo zawierany w treści umów kredytów waloryzowanych do waluty obcej. Nawet jeśli zdarzały się umowy, gdzie zastosowanie miał średni kurs NBP, to było to zjawisko niezwykle rzadkie.

W ocenie RF w razie usunięcia z umowy kredytu indeksowanego kursu stosowanego przez bank umowa nie może obowiązywać w pozostałym zakresie. Natomiast dalsze obwiązywanie umowy jest uzależnione od zgody konsumenta.  Taka sama sytuacja ma miejsce w przypadku kredytu denominowanego. Przy czym umowy kredytu denominowanego w ocenie RF są nieważne z uwagi na sprzeczność z art. 69 ust. 1 prawa bankowego.

Kiedy przedawnienie WG RF?

Końcowo w swoim wystąpieniu RF opowiedział się za teorią dwóch kondycji. RF stoi też na stanowisku, że bieg przedawnienia roszczenia banku rozpoczyna się od chwili, gdy umowa stała się trwale bezskuteczna. Natomiast bezskuteczność umowy jest definitywna z chwilą, gdy konsument zostanie poinformowany w skutkach abuzywności kwestionowanych przez niego postanowień.

W ocenie RF żądanie przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kapitału jest sprzeczne z celami dyrektywy 93/13 oraz nie znajduje oparcia w przepisach prawa. Taka sytuacja doprowadzałaby do swoistego „wynagrodzenia” przedsiębiorcy za to, że w umowach z konsumentami stosował niedozwolone postanowienia. Koncepcja wynagrodzenia banku za korzystanie z udostępnionego kapitału stanowiłaby próbę obejścia przepisów chroniących konsumenta. A nawet wypaczałaby sens tychże przepisów.

Czytaj też pełne stanowisko Rzecznika Finansowego. Kliknij tutaj.

Uchwała SN dla Frankowiczów – kiedy zapadnie?

Kolejne posiedzenie w przedmiotowej sprawie SN wyznaczył na dzień 02 września 2021r. Jednak, podobnie jak adw. Agata Bicka – Cenzartowicz jestem przekonana, że uchwała w tym dniu nie zapadnie. To za przyczyną pytania prejudycjalnego Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie w sprawie o sygn. akt: I C 1297/21. Pytanie to dotyczy kwestii rozliczeń obu stron umowy w razie stwierdzenia jej nieważności. SN w mojej ocenie powinien zatem zaczekać na wyrok TSUE w tej sprawie.

https://bccadwokaci.pl/wp-content/uploads/2021/08/logo-footer.png
Wygrywamy spory z bankami
ul. 1 Maja 47, 20-410 Lublin

Śledź nas:

https://bccadwokaci.pl/wp-content/uploads/2021/09/bcc-wupad.png

Zapraszamy na nasz blog. Jest to miejsce dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji majątkowej. Miejsce, w którym osoba zadłużona być może znajdzie nadzieję wyjścia z trudnej sytuacji jaką jest nadmierne zadłużenie.